Rozpoczęcie roku szkolnego nie spowodowało zmiany sytuacji związanej z zakażeniami COVID-19 w powiecie bielskim – taką informację przekazał nam Piotr Bożko, wicestarosta bielski.
Dodał on, że wszystkie szkoły funkcjonują normalnie, choć z uwzględnieniem wymogów sanitarnych związanych z pandemią. Do tej pory nie odnotowano żadnych przypadków podejrzenia zakażenia, a tym bardziej zakażenia.
- Oczywiście trzymamy rękę na pulsie i sytuacja jest przez nas na bieżąco monitorowana - zapewnił Bożko.
Władze powiatu regularnie spotykają się z dyrektorami podległych szkół, a ci relacjonują, jak wygląda funkcjonowanie placówek.
Zapytaliśmy wicestarostę o internat przy Zespole Szkół nr 4, czyli „Rolnikach". Na początku pandemii był on wskazany jako miejsce do odbywania kwarantanny przez osoby, które z różnych względów nie mogą pozostawać w swoich domach. Samorządy zostały poproszone przez wojewodę o wskazanie takich miejsc. Później jednak okazało się, że nie ma na nie zapotrzebowania i zrezygnowano z takiego ich przeznaczenia.
- Internat został już wykreślony z listy i nie będziemy go już wskazywać jako miejsca przeznaczonego dla osób, które powinny przebywać w izolacji - podkreślił Bożko. - Zresztą nie wyobrażam sobie, byśmy wysiedlali z dnia na dzień uczniów mieszkających w internacie.
Niemożliwe jest też funkcjonowanie w jednym budynku i internatu, i miejsca izolacji.
Czytaj też: W trzygwiazdkowym hotelu koło Bielska będzie funkcjonowało izolatorium dla zakażonych koronawirusem
(bisu)