Dziś rano pracownicy Pronaru ustawili wielkie serce przy wejściu na bielski stadion MOSIR-u.
To inicjatywa Bielskich Babeczek. Poprosiły o pomoc i ją dostały. A dokładniej - pomoc dostały chore dzieci. Teraz Filipek Łukaszuk z Gredel, bo to właśnie na jego leczenie będą przekazane pierwsze nakrętki zebrane w tym wyjątkowym pojemniku.
Pracownicy firmy z Narwi nie tylko wykonali pojemnik na nakrętki, ale też go ustawili i wsypali pierwsze nakrętki.
Teraz metalowe serce jest już własnością miasta Bielsk Podlaski. A to oznacza, że może być wykorzystywany we wszystkich przyszłych zbiórkach odbywających się na terenie miasta.
(mb)