Plany były ambitne. Grupa artystyczna Wspólna Pasja chciała zorganizować plener malarski w Parku Aleksandra Jagiellończyka w Bielsku Podlaskim i zorganizowała. Niestety, w trakcie zaczęło grzmieć oraz padać i miejscowi artyści musieli zwinąć sztalugi.
- Zorganizowanie pleneru w bielsku chodziło nam po głowie od dawna. Mieszkamy w uroczym mieście i chcieliśmy pokazać jego piękno za pomocą naszej twórczości. Postanowiliśmy spotkać się w Parku Aleksandra Jagiellończyka, ponieważ mamy tu i wodę i górę i kilka charakterystycznych obiektów, a przede wszystkim dużo zieleni i mnóstwo przestrzeni - powiedział nam Piotr Kozłowski, założyciel grupy.
Niestety, deszcz pokrzyżował artystom plany, chociaż nie do końca. Plener się odbył, a obrazy zaczęły powstawać.
- Sprawdziliśmy się za to jako grupa i organizatorzy. Nie wiedzieliśmy, że można się tak szybko i sprawnie spakować podczas ulewy i może być przy tym tyle frajdy. Teraz musimy już w naszej pracowni wszystko powycierać i posuszyć. Prace oczywiście dokończymy i mamy nadzieję pokarzemy na zbliżającym się wernisażu - dodał Piotr Kozłowski.
Grupę artystyczną Wspólna Pasja z Bielska Podlaskiego tworzy około 10 osób, którzy spotykają się co tydzień w piątki o godz. 17.00 w pracowni plastycznej przy ul. Sienkiewicza 7A. Są to pomieszczenia po dawnych warsztatach spółdzielni mieszkaniowej, które ta udostępniła nieodpłatnie.
(ms)