Anna Szkoda ma współwłasność z mężem. Posiada również majątek, który należy tylko do niej. Złożyła oświadczenie majątkowe za 2019 r.
Kończąc ubiegły rok skarbnik posiadała oszczędności wynoszące 145 500 zł oraz spory majątek.
Najdroższy jest dom o powierzchni 205 m kw. Stoi na działce o powierzchni 714 m kw. Wartość nieruchomości skarbnik wyceniła na 400 tys. zł. Niewiele tańsze, bo o 50 tys. zł, jest mieszkanie o powierzchni 48,50 m kw. Można się domyślać, że jest ono w Bielsku, a jakimś większym mieście w Polsce. Do tego skarbnik Bielska posiada jeszcze działkę z niewielkim domem, której wartość to 120 tys. zł. Wszystkie te nieruchomości należą do współwłasności małżeńskiej.
Anna Szkoda jest też współwłaścicielką gospodarstwa rolnego o powierzchni ponad 3 ha, które przeznaczone jest na produkcję rolną. Znajdują się tam zabudowania, m.in. dom, obora czy stodoła. Osiąga z niego dochód, który w ubiegłym roku wyniósł około 4 300 zł. Odpoczywać zaś może we własnym, prawie 3-hektarowym lesie. Jego wartość to aż 100 tys. zł.
Główne źródło utrzymania Anny Szkody to praca w Urzędzie Miasta Bielsk Podlaski. W 2019 r. zarobiła ponad 133 tys. zł. Do tego skarbnik była też członkiem rady nadzorczej, za co dostała wynagrodzenie wynoszące 11 460,15 zł.
Wraz z mężem musi spłacać też kredyt. Na koniec ubiegłego roku wynosił on około 107 tys. zł.
Skarbnik miasta jeździ Toyotą Corollą z 2007 r.
(mb)