W końcu można wybrać się na plac zabaw. Pogoda sprzyja zabawom na powietrzu - usłyszeliśmy od jednego z rodziców. Przez okres izolacji związanej z koronawirusem dzieci tęskniły za kontaktem z rówieśnikami i zabawą. W domu często wychodziły z siebie. Teraz też nie wszystkie poszły do przedszkola, więc plac zabaw to dla nich możliwość wyszalenia się i spotkania innych dzieci.
Szczególnie w pogodne dni place zabaw są pełne dzieci.
Niestety, wielu rodziców skarżyło się na stan placów zabaw, zwłaszcza tych większych, miejskich, ale także osiedlowych. Napisanie, że są w opłakanym stanie, byłoby przesadą, ale rzeczywiście wymagają kilku napraw, a i czystość pozostawia wiele do życzenia.
Nie jest tak, że nikt ich nie sprząta. Gdy byliśmy ostatnio na kilku z placów, było tam czysto. Ale zazwyczaj po weekendowych wieczorach pojawiają się butelki, czy śmieci.
Chyba najgorzej jest na placu zabawa między basenem a przedszkolami. Stał się on ulubionym miejscem do wieczornego przesiadywania okolicznej starszej młodzieży. Ta, żeby sobie utorować przejście na tylne schody przy basenie, regularnie wyrywa jedno z przęseł ogrodzenia. Plac jest już nadgryziony zębem czasu. Jego podłoże jest już powykrzywiane i odrywa się, a i w urządzeniach pojawiają się co chwila kolejne uszkodzenia.
Nieco lepsza sytuacja jest na dużo nowszym placu zabaw w parku przy II LO i nowo wybudowanym placu przy ul. Rejtana.
- Planujemy zatrudnić pracownika, którego głównym zadaniem będzie właśnie troska o place zabaw - mówi Jarosław Borowski, burmistrz miasta. - Placów zabaw nam przybywa. Mamy nowy przy ul. Rejtana, wkrótce pojawią się tory sprawnościowe również przy ul. Rejtana i niedaleko skrzyżowania ulic Zamkowej i Poniatowskiego. Niestety, nie wszyscy z takich miejsc korzystają zgodnie z przeznaczeniem. Czasem coś się uszkodzi. Na tych najnowszych placach naprawy wykonywane będą w ramach gwarancji, ale w starszych już nie. A wszystkie wymagają one regularnego sprzątania i napraw. Dlatego potrzebna jest osoba, która będzie za to odpowiedzialna i wkrótce zostanie ona powołana.
Procedura naboru jest krótsza, bo nie jest to stanowisko wymagające ogłaszania oficjalnego konkursu.
Regularnie sprząta place zabaw również Spółdzielnia Mieszkaniowa. Sukcesywnie je też odnawia i wymienia urządzenia. Na placu zabaw między osiedlami, przy ul. Jagiellońskiej i Mickiewicza, usunięto stare zniszczone już piaskownice i zjeżdżalnie. Spółdzielczych placów zabaw jest mnóstwo i nie wszystkie da się odnowić od razu, ale spacerując między blokami, można zauważyć, że nowych przybywa.
opr. (bisu)
Zdjęcia bielskich placów zabaw (Bielsk.eu):