Wczoraj bielscy policjanci zatrzymali nieodpowiedzialnych kierowców. Jeden z nich miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie, nie miał za to uprawnień do kierowania, kolejny prowadził pojazd pomimo sądowego zakazu.
We wtorek po godzinie 9 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Bielsku Podlaskim otrzymał zgłoszenie, że na jednej ze stacji paliw kierujący oplem nie zapłacił za tankowane paliwo i odjechał. Na miejsce udał się patrol policji. Mundurowi na podstawie zapisu z monitoringu ustalili personalia kierującego oraz jego pojazd. Po chwili funkcjonariusze zauważyli poszukiwane auto. Podczas kontroli okazało się, że kierujący pojazdem 82-latek miał orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów.
Do wyeliminowania z ruchu drogowego kolejnego kierowcy doszło przed godziną 13 w gminie Bielsk Podlaski. Dzielnicowa z bielskiej jednostki zatrzymała do kontroli drogowej hondę. Mundurowa wyczuła woń alkoholu od kierującego. Badanie alkomatem wykazało, że mieszkaniec gminy Bielsk Podlaski ma ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Dodatkowo okazało się, że 44-latek nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdem.
Teraz obaj mężczyźni odpowiedzą przed sądem za swoje postępowanie - czytamy na stronie bielskiej policji (bielsk-podlaski.policja.gov.pl).
opr. (ms)