Trochę strachu najedli się wczoraj (11.05) mieszkańcy jednego z bloków przy ul. Ogrodowej w Bielsku Podlaskim.
Jeden z mieszkańców poczuł na klatce zapach gazu. Wezwano straż pożarną.
Tuż przed godz. 8:30 do dyżurnego Stanowiska Kierowania Komendanta Powiatowego PSP w Bielsku Podlaskim wpłynęło zgłoszenie o zapachu gazu wyczuwalnym na klatce schodowej budynku wielorodzinnego przy ul. Ogrodowej w Bielsku Podlaskim - relacjonuje bryg. Marcin Sawicki, zastępca komendanta KP PSP w Bielsku Podlaskim.
Na szczęście sytuacja okazała się niegroźna.
Po przybyciu zastępów straży pożarnej na miejsce zdarzenia przystąpiono do sprawdzania piwnicy oraz mieszkań znajdujących się na klatce schodowej przy użyciu detektorów gazu. Ustalono, że w jednym z mieszkań w trakcie wymiany butli doszło do niewielkiego wycieku gazu propan-butan. Detektory nie wykryły obecności gazu. Mieszkanie oraz klatkę schodową przewietrzono. W działaniach udział brały 2 zastęp z JRG w Bielsku Podlaskim - czytamy w komunikacie bryg. Marcina Sawickiego.
(opr.bisu)