Bardzo dziwnie zachował się 49-letni kierowca nissana, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Gdy policjanci zwrócili na niego uwagę, jechał krajowa 19 z prędkością 132 km/h poza terenem zabudowanym. Za takie przekroczenie prędkości mógł dostać jedynie mandat i kilka punktów karnych. On jednak postanowił od policji uciec. Jadąc z młodą pasażerką u boku wielokrotnie łamał przepisy. Daleko jednak nie uciekł.
Do zdarzenia doszło w miniony piątek na krajowej 19 w rejonie miejscowości Ploski. Policjanci zauważyli jadącego w kierunku Bielska Podlaskiego nissana.
Uwagę mundurowych zwróciła nadmierna prędkość pojazdu. Ponadto, siedzący za kierownicą mężczyzna, wyprzedzał inne pojazdy w sposób stwarzający zagrożenie. Funkcjonariusze postanowili natychmiast zatrzymać pojazd do kontroli. Mężczyzna jednak zlekceważył sygnały dźwiękowe i świetlne wydawane przez funkcjonariuszy, przyśpieszył i zaczął uciekać - relacjonuje podkom. Agnieszka Dąbrowska, oficer prasowy bielskiej policji. - Policjanci natychmiast ruszyli za nim w pościg. Kierowca podczas ucieczki przekraczał podwójną ciągłą, niewłaściwie zmieniał pasy ruchu, jechał z nadmierną prędkością i stwarzał zagrożenie innym kierującym. W miejscowości Proniewicze kierujący skręcił w polną drogę, a następnie wjechał do kompleksu leśnego. Tam mężczyzna porzucił pojazd i kontynuował ucieczkę pieszo. Mundurowi na chwilę stracili uciekającego z pola widzenia. Do pościgu włączyli się będący w służbie policjanci „patrolówki”.
Funkcjonariusze dość szybko znaleźli uciekiniera Ukrył się w ambonie myśliwskiej. Białostoczanin znalazł się w rękach mundurowych.
I nie był sam. Wraz z nim podróżowała młoda kobieta.
Brawurowa ucieczka i szaleńcza jazda nie skończyła się dla 49-latka dobrze. Zamiast otrzymania zwykłego mandatu i punktów karnych stracił prawko a za niezatrzymanie się do kontroli stanie przed sądem.
Dopytaliśmy - kierowca nie był pod wpływem alkoholu. Co najwyżej - w młodym towarzystwie - do głowy uderzyła mu wiosna.
(bisu)
Zdjęcia z miejsca zdarzenia (KPP Bielsk Podlaski)