Do dwóch wypadków doszło przedwczoraj w gminie Bielsk Podlaski. Dwie osoby trafiły do szpitala.
28 kwietnia tuż przed godz. 7 bielscy strażacy otrzymali zgłoszenie o kraksie na drodze krajowej nr 66 w pobliżu miejscowości Lewki. Natychmiast na miejsce zdarzenia zadysponowane zostały dwa zastępy ratowników.
Okazało się, że zderzyły się toyota yaris oraz volkswagen golf. Kierowca tego drugiego auta opuścił pojazd o własnych siłach. Kierujący toyotą nieprzytomny znajdował się wewnątrz samochodu. Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, odłączeniu akumulatorów w rozbitych pojazdach oraz zabezpieczeniu lądowania i startu śmigłowca LPR. Na czas prowadzonych działań DK66 była całkowicie zablokowana.
W akcji ratunkowej uczestniczył też patrol policji i zespół ratownictwa medycznego.
Około godziny 7.30 służby ratunkowe zostały poinformowane o drugim wypadku. W pobliżu miejscowości Deniski z trasy wypadła toyota yaris. Samochodem podróżowała jedna osoba. Została ona przetransportowana przez zespół ratownictwa medycznego do szpitala. Działania dwóch zastępów z JRG Bielsk Podlaski polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, odłączeniu akumulatora i zakręceniu butli z gazem LPG w pojeździe.
CZYTAJ TEŻ: Wypadek pod Deniskami. 28-latek prawdopodobnie przysnął za kierownicą
bielskpodlaski.straz.bialystok.pl
opr. (pb)
Wypadek pod Lewkami. Zdjęcia - KP PSP w Bielsku Podlaskim: