W Bielsku Podlaskim mamy już oficjalnie potwierdzonych dziesięć osób, które zaraziły się koronawirusem. Wkrótce może ich być więcej.
Pierwszy chory, u którego wykryto koronawirusa, czyli tzw. pacjent zero jest duchownym prawosławnym, który od paru tygodni skarżył się na kaszel. Gdy trafił do szpitala, zrobiono mu testy. Potwierdziły one zarażenie koronawirusem. Obecnie przebywa on na oddziale zakaźnym.
Gdy okazało się, że jest on chory, pobrano próbki także od bliższych i dalszych członków jego rodziny.
Najszybciej testy potwierdziły zarażenie koronawirusem u jego zięcia. Młody mężczyzna nie ma żadnych objawów. Najprawdopodobniej nawet nie podejrzewał u siebie koronawirusa. Obecnie przebywa na kwarantannie domowej. Jest on drugą osobą, u której wykazano zarażenie koronawirusem.
Próbki pobrano także od żony i córki pacjenta zero. Pierwsza pracowała w szpitalu, więc dyrekcja postanowiła zatrzymać na kwarantannie całą zmianę z trzech oddziałów, z którymi kobieta miała kontakt. Córka z kolei pracowała w starostwie powiatowym. Tam również wprowadzono środki ostrożności.
Zanim jednak szpital otrzymał wyniki testów u obu pań, wykryto inny przypadek zachorowania - u starszej kobiety. Informacja ta zbiegła się z doniesieniami o tym, iż w Bielsku zamknięto jeden ze sklepów spożywczych. Zrobiono to właśnie z powodu podejrzenia zakażenia koronawirusem u jednej z pracownic. Tu również całą zmianę zatrudnionych wysłano na kwarantannę. Sam sklep zdezynfekowano. Z nową załogą został on otworzony ponownie.
Starsza kobieta jest trzecią zarażoną osobą w Bielsku.
O trzech kolejnych informacja pojawiła się praktycznie o tej samej porze. Jest to starszy mężczyzna, który zgłosił się do szpitala z inną dolegliwością, ale lekarze w jego objawach (kaszel, gorączka) rozpoznali możliwe zachorowanie na Covid-19. Chory został izolowany i pobrano mu próbki. Wynik był pozytywny. On także jest zarażony koronawirusem. Można go uznać za czwarty przypadek. Z tego co nieoficjalnie się dowiedzieliśmy, trafił on do szpitala w Łomży.
Jednocześnie potwierdzono zarażenie u kobiety w sile wieku i młodej kobiety. Wszystko wskazuje na to, że to żona i córka pacjenta zero. To zarażone numer pięć i sześć. Obie też są na kwarantannie domowej, bo choroba przebiega u nich bezobjawowo.
Dziś pojawiła się informacja o kolejnych czterech przypadkach zakażenia w naszym powiecie. To dwóch mężczyzn (młody i w sile wieku) oraz dwie młode kobiety.
To jednak nie koniec. Testy przeprowadzono u personelu trzech oddziałów bielskiego SP ZOZ. Te ponad 20 osób na wyniki przez blisko 50 godzin czekało w szpitalu. Dopiero po pobraniu wymazów mogły one wrócić do domów i poddać się kwarantannie. Spędzą na niej dwa tygodnie. A wyniki ich testów poznamy dziś lub jutro.
Podobnie z wynikami osób z otoczenia pacjentki numer trzy i pacjenta numer cztery. Być może cześć najnowszych zarażeń to właśnie osoby z tego kręgu.
Prawdopodobnie kwarantannę i badania będą musieli zrobić także współpracownicy córki pacjenta zero. Na szczęście starostwo, w którym pracowała, działało już w ograniczonym zakresie, więc kontaktów z ludźmi zbyt wiele raczej nie było. Teraz wprowadzone zostaną zapewne kolejne ograniczenia. Już zamknięto m.in. wydział komunikacji.
Czytaj też: Wydział komunikacji będzie niedostępny. Kontakt z pracownikami drogą mailową
Pamiętajmy też, że osoby zarażone, zanim zostały zdiagnozowane, funkcjonowały normalnie (na ile pozwalały ogólne ograniczenia), więc robiły zakupy, przemieszczały się. Sklepy w obrębie ich funkcjonowania zostały już zdezynfekowane. Jednak dalej normalnie mogą funkcjonować kolejne zakażone i nieświadome tego osoby.
W imieniu służb prosimy o obserwowanie u siebie różnych objawów. W razie niepokojących syndromów należy kontaktować się z sanepidem tel. 512 724 301, 502 386 026.
Instrukcje i opis procedur znajdziecie w artykule: Powiatowy inspektor sanitarny o koronawirusie w Bielsku
Przede wszystkim należy ograniczyć kontakt z innymi osobami oraz wychodzenie z domu i nie zapominać o stosowaniu środków bezpieczeństwa (rękawiczki, maseczki, częste mycie rąk). Tylko to może uchronić przed zakażeniem i powstrzymać epidemię.
Za wicestarostą Piotrem Bożko, prosimy jednak o wyrozumiałość i zrozumienie sytuacji. Tak naprawdę zakażonym może być każdy, także ktoś z naszych bliskich. Nie można tego postrzegać w kwestii winy.
Czytaj więcej: Wicestarosta bielski: trzeba było liczyć się z faktem, iż koronawirus pojawi się w naszym mieście i powiecie
(bisu)