Do pożaru doszło rano w nocy ze środy na czwartek (z 1 na 2 kwietnia) we wsi Biała w gminie Bielsk Podlaski.
Dyżurny bielskiej straży pożarnej informację o tym zdarzeniu otrzymał przed godziną 2 w nocy.
„Na miejsce zdarzenia zadysponowano trzy zastępy straży pożarnej. Okazało się, że pali się ściana w drewnianym budynku mieszkalnym. Większość domowników opuściła budynek przed przybyciem straży pożarnej. Dwóch mężczyzn podjęło próbę gaszenia pożaru. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń. Strażacy natychmiast zabezpieczyli miejsca zdarzenia oraz przystąpili do działań gaśniczych. W dalszej fazie działań przystąpiono do rozbiórki nadpalonych elementów ściany oraz podłogi. Pogorzelisko sprawdzono przy użyciu kamery termowizyjnej. Ponadto wszystkie pomieszczenia w budynku sprawdzono też przy użyciu detektora pod kątem możliwość wystąpienia tlenku węgla – nie stwierdzono obecności szkodliwego gazu” - relacjonuje młodszy brygadier Marcin Sawicki z KP PSP w Bielsku Podlaskim.
Akcja gaśnicza trwała półtora godziny. Brały w niej udział dwa zastępy JRG w Bielsku Podlaskim oraz zastęp OSP Pasynki.
(bisu)