Dziś (2 marca) odbyło się nadzwyczajne posiedzenie rady miasta w Bielsku Podlaskim. Było rekordowo krótkie, trwało zaledwie około 10 minut. Radni przegłosowali tylko jeden punkt. Wyjątkowo wszyscy byli za.
Głosowanie dotyczyło zmian kwoty wydatków zaplanowanych na uporządkowanie gospodarki wodno-ściekowej. Modernizacja sieci zamiast ponad 70 mln zł będzie kosztowała ponad 95 mln zł. Wzrost kosztów wynika z wyższych cen dyktowanych przez wykonawców inwestycji.
Jak pisaliśmy, miastu udało się pozyskać dodatkową dotację z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Chodzi o kwotę ponad 12 mln złotych. Pieniądze te pójdą w całości na wyrównanie wzrostu kosztów zadania.
Miasto w związku z realizacją projektu wyda z budżetu prawie 43 mln zł. Oczywiście inwestycja i wydatki te rozłożone będą na kilka lat.
Właśnie tego dotyczyły zmiany w budżecie, które na nadzwyczajnej sesji przegłosowali radni. Sesja musiała być zwołana jak najszybciej, bo tego wymagały procedury związane z podpisaniem umowy na dofinansowanie z NFOŚiGW.
Ta ma być parafowana 3 marca, ale przedtem zmiany w budżecie musiała zaakceptować rada miasta.
Czytaj też: Bielsk Podlaski dostał dodatkowe ponad 12 mln zł na modernizację kanalizacji i wodociągów.
(bisu)