Prace przy budowie nowego dworca kolejowego w Bielsku Podlaskim idą pełną parą. Warto więc przypomnieć Czytelnikom Bielsk.eu, że będzie to historycznie czwarty dworzec kolejowy w naszym mieście. Budynki, przy których zatrzymywały się pociągi przypominały swoim wyglądem małe dwory, dlatego powszechnie nazwano je dworcami.
Pierwszą linię kolejową w zaborze rosyjskim wybudowano dopiero 15 czerwca 1845 roku, był to podmiejski odcinek przyszłej trasy warszawsko-wiedeńskiej. Linia łączyła Warszawę z Grodziskiem Mazowieckim. Później przedłużono ją do Skierniewic i Łowicza, w 1846 roku do Częstochowy. Ostatecznie linia warszawsko-wiedeńska została ukończona w 1848 roku. W 1862 roku otwarto trasę kolejowa łącząca Warszawę przez Białystok z Petersburgiem w Rosji.
Powstanie dworca i stacji kolejowej w Bielsku (jeszcze nie Podlaskim, ten człon nazwy miasta pojawił się dopiero w II RP) są nierozerwalnie związane z budową kolei łączącej Grajewo (praktycznie granica z Prusami) z Brześciem nad Bugiem. Rozmowy na ten temat prowadzono od 1861 roku. Wówczas Towarzystwo Wschodnio-Pruskiej Kolei Południowej (Ostpreussische Südbahn-Gesellschaft) wystąpiło do władz Rosji o zgodę na przedłużenie planowanej kolei Piława-Królewiec-Ełk na ziemie Imperium Rosyjskiego. Początkowo była to prywatna inicjatywa niemieckich kupców, a powstałe w 1863 roku Towarzystwo Budowy Kolei Brzesko-Grajewskiej, działało głównie w oparciu o kapitały brytyjskie.
W 1867 r. wspomniane towarzystwo przyjęło propozycję (m.in. hr. Fiodora Berga), udzielenia pozwolenia na budowę kolei na trasie Grajewo-Białystok-Brześć. Była ona pozbawiona gwarancji państwowych, ale liczono na duże transporty zboża z Ukrainy. Następnie zakupiono grunt, a Komitetowi Ministrów przedstawiono projekt koncesji, plany i rysunki budowli. Rząd carski koncesję na budowę wydał pod koniec grudnia 1869 roku. Statut Towarzystwa Brzesko-Grajewskiej Drogi Żelaznej car Aleksander II podpisał 12 maja 1871 roku. Towarzystwo uzyskało prawo do zarządzania koleją przez 81 lat od daty oddania całej linii do ruchu. 1/3 materiałów do budowy zakupiono w Rosji. Reszta szyn i przytwierdzeń sprowadzano z zagranicy bez ceł.
Budowę kolei rozpoczęto jeszcze w sierpniu 1870 r. od zgromadzenia materiałów: kamienia, podkładów, słupów telegraficznych, rur wodociągowych i elementów przęseł do 41 mostów. Otwarcie zaplanowano na styczeń 1873 roku, jednak na skutek problemów finansowych stało się to dopiero w sierpniu. Natomiast do połowy września (1873) ukończono odcinek graniczny Prostki-Grajewo.
Oddana do użytku trasa liczyła ok. 216 km. Bieg swój rozpoczynała w Brześciu, zaś kończyła oficjalnie w Grajewie (faktycznie ostatnią miejscowością były Bogusze). Koszt budowy linii i dworców, przy niej położonych wyniosła 13 mln 255 tys. rubli. Kolej miała szlak jednotorowy o rozstawie szyn 1524 mm. Jej cechą wyróżniającą było ułożenie znacznej części szyn w linii prostej, co spowodowało lokowanie niektórych stacji kolejowych w odległości nawet kilku kilometrów od miast i osad. Na szczęście nie dotyczyło to Bielska.
W 1878 r. kolej brzesko-grajewska wraz z koleją kijowsko-brzeską i odeską utworzyła Towarzystwo Południowo-Zachodnich Dróg Żelaznych z Janem Blochem na czele. Przyczyniło się to do skierowania głównych transportów z południa Rosji przez linię Brześć – Grajewo do Królewca. W tym mniej więcej czasie powstał pierwszy dworzec w Bielsku. Jaki wyglądał - można obejrzeć na jedynym zachowanym zdjęciu, zrobionym zapewne przed 1915 rokiem.
Był to budynek piętrowy i drewniany, który istniał do 1915 roku. Na szczęście zachował się, choć w kiepskim stanie, niemal jednakowy gmach dworca w Kleszczelach. W roku 1894 zbudowano odnogę od linii Brzesko-Grajewskiej na trasie Bielsk Podlaski – Hajnówka. Wówczas zwiększył się wywóz drewna i leśnych materiałów budowlanych. W roku 1895 Towarzystwo Południowo-Zachodnich Dróg Żelaznych zostało wykupione przez rząd rosyjski, a 14 stycznia 1907 r. odcinek Brześć – Grajewo podporządkowano Kolejom Nadwiślańskim. Wówczas na tym szlaku znajdowało się 13 stacji: Brześć, Łyszczyce, Wysoko-Litewskie, Kleszczele, Gregorowce, Bielsk, Strabla, Lewickie, Starosielce, Knyszyn, Mońki, Osowiec i Grajewo.
W 1874 r. przechodziło nią codziennie 20 pociągów pasażerskich i co najmniej 14 towarowych. Po linii kursowało 3-6 par pociągów osobowych. Pociągi osobowe i pocztowe jeździły z prędkością 21-25 km/h, a towarowe – 20km/h.
Po rozpoczęciu działań wojennych w 1914 r. na niektórych dworcach zakazano wstępu osobom postronnym na perony, nasilono kontrole pasażerów i zakazano sprzedaży alkoholi. W czasie odwrotu wojsk carskich latem 1915 roku wywożono tabor kolejowy. Nastąpiła przymusowa migracja ludności na wschód, tzw. bieżeństwo. Rosjanie zniszczyli m. in. nawierzchnię kolejową i prawdopodobnie wysadzili też dworzec w powietrze.
18 listopada 1918 r. na dworcu kolejowym w Łukowie zawarto umowę, według której Niemcy zobowiązali się ewakuować się możliwie szybko ze wschodu do Prus, używając linii kolejowej Brześć - Białystok - Grajewo oraz trakcji położonych bardziej na północ. Polacy zobowiązali się: zaniechać kroków zaczepnych z zewnątrz i wewnątrz linii demarkacyjnej, zapewnić swobodny przejazd Niemców przez Białystok – Grajewo. Przez ten czas do lutego 1919 roku Niemcy zdążyli przetransportować armię gen. Mackensena z terenu Ukrainy.
Po zakończonej wojnie polsko-bolszewickiej rozpoczęto prace nad odbudową dworca. Nowy gmach w stylu dworkowym powstał w połowie lat 20-tych XX w. Przynajmniej tak datowane są jego pierwsze zdjęcia. Był to okazały, murowany budynek z piwnicami i poddaszem. Miał halę główną, dwie poczekalnie, kuchnię, bufet i pomieszczenia służbowe. W budynku mieściła się również poczta.
W międzywojennej Polsce pojawiła się też konkurencja. Uruchomiono regularną linię autobusową z Siemiatycz do Białegostoku, która zatrzymywała się również w Bielsku.
Podczas II wojny światowej dworzec był atakowany przez niemieckie lotnictwo, na szczęście bezskutecznie. Podczas okupacji sowieckiej budynek był świadkiem masowych deportacji ludności (przeważnie polskiej) w głąb Związku Sowieckiego.
Budynek międzywojennego dworca przetrwał 1939 oraz 1941 rok. Był świadkiem Holokaustu, stąd odprawiono transporty Żydów bielskich i z okolicy do obozu śmierci w Treblince jesienią 1942 rok. Latem 1944 roku bielski dworzec został wysadzony w powietrze, tym razem przez wycofujące się wojska niemieckie. Zachowały się przez wiele lat tylko schody.
Przez ponad czterdzieści lat Bielsk Podlaski funkcjonował bez dworca kolejowego. Bilety sprzedawano w tymczasowym drewnianym baraku. Dopiero pod koniec lat 80-tych rozpoczęła się budowa dużego budynku, który ukończono w roku 1990. Obiekt ten służył mieszkańcom miasta i podróżnym przez prawie 30 lat. Jednak realia ekonomiczne okazały się dla niego nieubłagane. Niedofinansowana kolej podupadała, pociągi ze względu na zużycie torów jeździły coraz wolniej i było ich coraz mniej. Mieszkańcy przesiedli się do samochodów, lub w mniejszym zakresie wybierali transport autobusowy, co było o tyle wygodne, że autobusy zatrzymywały się w centrum miasta i nie było konieczności, aby pasażerowie, którzy jadą np. do Białegostoku specjalnie udawali się na dworzec.
Budynek dworca pustoszał, coraz mniej chętnych go odwiedzało, koszty eksploatacji też okazały się wysokie. Kolej dworzec w Bielsku próbowała gmach sprzedać, ale za zaproponowaną cenę nie było chętnych. Podjęto więc decyzję o wyburzeniu, co stało się w tym roku.
Teraz buduje się kolejny, tzw. systemowy dworzec, który będzie gotowy już w 2020 roku.
(ms)
na podstawie „Kolej brzesko-grajewska" w opracowaniu Macieja Grabowskiego (Grajewiak.pl)
Bielskie dworce kolejowe (NAC, Wikipedia, ms):