Starsza szeregowa Marzena Szeszko i jej koleżanka z jednostki podczas podróży służbowej zauważyły kolizję drogową. Jedno z aut stanęło w płomieniach. Mundurowe nie wahały się ani chwili i pomogły osobom znajdującym się w rozbitych samochodach opuścić je. Chwilę później jeden z pojazdów wybuchł. Do tego zdarzenia doszło kilka dni temu na autostradzie nr 2.
Bohaterskim zachowaniem dwóch wojskowych z Mazowieckiego Oddziału Żandarmerii Wojskowej pochwalił się ppłk Mariusz Zieliński, rzecznik prasowy Komendanta Głównego Żandarmerii Wojskowej.
„Starsze szeregowe Aleksandra Walczak i Marzena Szeszko z Mazowieckiego Oddziału Żandarmerii Wojskowej wykazały się ponadprzeciętną odwagą i profesjonalizmem podczas interwencji na A2" - napisał w komunikacie.
„21 października 2019 roku podczas podróży służbowej do Wydziału Żandarmerii Wojskowej w Łasku starsze szeregowe zapobiegły tragedii, jaka mogła wydarzyć się po kolizji trzech pojazdów cywilnych, w wyniku której jedno z aut zaczęło się palić. St. szer. Aleksandra Walczak i st. szer. Marzena Szeszko widząc brak reakcji na zdarzenie drogowe innych kierowców, błyskawicznie przystąpiły do działania. Wstrzymały ruch na autostradzie i nakazały uczestnikom kolizji opuszczenie miejsca zagrożonego wybuchem".
W trakcie udzielania pomocy poszkodowanym doszło do eksplozji palącego się samochodu. Dzięki szybkiej i racjonalnej reakcji pań żadnemu z uczestników zdarzenia nic się nie stało.
„Starsze szeregowe z Mazowieckiego Oddziału Żandarmerii Wojskowej zabezpieczały miejsce zdarzenia do czasu przyjazdu Policji i Państwowej Straży Pożarnej, a po przybyciu służb ratunkowych przekazały wszelkie niezbędne informacje o zaistniałej sytuacji" - dodał rzecznik.
O awansie nie wspomniał, ale swym zachowaniem obie wojskowe na niego zasłużyły.
Choć sama starsza szeregowa z Bielska jest bardzo skromna i w jednym w komentarzudo całego zdarzenia nie wyolbrzymia swojej roli.
- Tak dla ścisłości, nikogo nie wyciągałyśmy, te osoby były już poza autami, gdy nadjechałyśmy, kazałyśmy im się tylko odsunąć, gdyż groziło wybuchem. Wiem, że prawda jest mniej ciekawa, ale jestem jej zwolennikiem - napisała na Facebooku.
wojsko-polskie.wp.mil.pl
opr. (bisu)