Policja i prokuratura prowadza czynności mające ustalić szczegółowy przebieg zdarzeń z nocy z piątku na sobotę nieopodal bielskiego ratusza, gdzie doszło do pobicia. Nikomu jeszcze nie postawiono zarzutów.
Całe zajście rozegrało się w nocy z piątku na sobotę (18/19 października) około godz. 3 niedaleko bielskiego ratusza. Jedna osoba podeszła do mężczyzny i uderzyła go w twarz. Ten przewrócił się, uderzył głową o podłoże i stracił przytomność. Na miejsce wezwano policję i pogotowie. Nieprzytomny poszkodowany został odwieziony do szpitala. Ma uraz głowy, prawdopodobnie dość poważny.
Jak poinformowała nas podkom. Agnieszka Dąbrowska, oficer prasowa bielskiej policji, w związku ze sprawą zatrzymana została jedna osoba. Nie usłyszała ona zarzutów, przynajmniej do tej pory.
Tej samej nocy, kilka godzin wcześniej, również przy ratuszu doszło do bójki między kilkoma osobami. Nie wiemy jednak, czy oba te zdarzenia miały ze sobą jakikolwiek związek.
- Czynności trwają i na tę chwilę nie mogę udzielić więcej informacji - wyjaśnia podkom. Agnieszka Dąbrowska.
Sprawa została przekazana do prokuratury.
(bisu)