Bielscy policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o włamania do pojazdów i kradzieże paliwa. Obaj usłyszeli już zarzuty. Wkrótce zajmie się nimi sąd.
Do zdarzenia doszło w nocy z czwartku na piątek. Dyżurny policji w Bielsku Podlaskim otrzymał zgłoszenie o włamaniu i kradzieży paliwa z koparki znajdującej się na jednej ze żwirowni w gminie Bielsk Podlaski. Pod osłoną nocy sprawcy pokonali zabezpieczenie wlewu paliwa, a następnie ukradli z pojazdu ukradli około 80 litrów oleju napędowego o wartości 400 złotych.
Sprawą zajęli się bielscy kryminalni. Już w piątek funkcjonariusze ustalili dwóch mężczyzn podejrzanych o kradzież z włamaniem. 39-latek i 31-latek zostali zatrzymani jeszcze tego samego dnia.
Z informacji zebranych przez mundurowych wynikało, że podejrzani, prawdopodobnie w okresie od sierpnia do października 2019 roku włamując się do pojazdów, ukradli ogółem blisko 2 tysiące litrów paliwa o łącznej wartości ponad 10 tysięcy złotych. Obaj mężczyźni są również podejrzani o usiłowanie kradzieży z włamaniem do ciągnika rolniczego. Do zdarzeń dochodziło w gminie Bielsk Podlaski.
Zatrzymani usłyszeli już zarzuty. Teraz ich sprawą zajmie się sąd - podaje bielska policja na swojej stronie internetowej (bielsk-podlaski.policja.gov.pl).
opr. (ms)