Do zdarzenia doszło dziś w nocy na ulicy Kleszczelowskiej, vis a vis Elewarru w Bielsku Podlaskim.
O godzinie 3.19 dyżurny na stanowisku kierowania w bielskiej Komendzie Powiatowej PSP został poinformowany, że do wykopu wpadł samochód osobowy.
Na miejscu okazało się, że opel astra, którym podróżowały dwie osoby znajduje się w rowie o głębokości około sześciu metrów. Mężczyzna z obrażeniami głowy i ręki sam wydostał się z auta. Kobietę, która doznała ran nóg i klatki piersiowej strażacy musieli ewakuować z auta. Oboje poszkodowanych zostało przewiezionych na SOR.
Działania ratowników polegały na oświetleniu terenu i odłączeniu akumulatora w samochodzie. Strażacy nie stwierdzili wycieku płynów eksploatacyjnych.
Według wstępnych ustaleń przyczyną wypadku było błędne oznakowanie jezdni.
Akcja trwała do godziny 4.06.
(pb)