Do budowanego właśnie dworca PKP i PKS w Bielsku Podlaskim można dojechać tylko ul. Kolejową od strony drogi krajowej numer 19.
Do tej pory do dworca, na parking i stanowiska autobusowe dojeżdżało się od strony ul. Białowieskiej. Zamknięcie zjazdu związane jest z porządkowaniem tego miejsca po niedawnym tymczasowym rondzie i objeździe remontowanego mostu na krajowej 19.
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad doprowadza ten teren do stanu sprzed objazdu, usuwa betonowe barierki, zmniejsza szerokość jezdni i poszerza chodniki. Przywróciła już poprzednie przejście dla pieszych naprzeciw głównej alejki w parku.
By zapewnić bezpieczeństwo pracownikom i poruszającym się tu kierowcom, na czas prac zamknięto zjazd w kierunku dworca.
Po dawnym objeździe pozostanie tylko przebicie ul. Kolejowej do dworca. Obecnie jest to jedyna droga dojazdowa. Zresztą niegdyś to właśnie ta ulica, jak nazwa wskazuje, była tą prowadzącą na stację kolejową. Stan ten zmieniono bodajże przy okazji budowy nowego - a dziś już zburzonego dworca - na przełomie lat 80. i 90. ubiegłego wieku.
Zjazdy z ul. Białowieskiej odblokowane zostaną prawdopodobnie w przyszłym tygodniu.
Warto przy okazji wspomnieć, że trwa budowa nowego systemowego dworca, który powstaje według standardowego projektu PKP. Budowa ma zakończyć się w 2020 roku.
Nowy dworzec ma być mniejszy, ale energooszczędny i bardziej funkcjonalny niż poprzedni. Ma mieć klimatyzację, niewielką poczekalnię z kasami, zadaszenie, wiatę dla rowerów. Cała jego przestrzeń ma być dostosowana do potrzeb osób niepełnosprawnych. Nie będzie tu barier architektonicznych, a tablice informacyjne będą miały zapisy wykorzystujące alfabet Braille’a (dla niewidomych).
Przed dworcem zaplanowano także parkingi i miejsca postojowe na chwilowe zatrzymanie się, by wysadzić pasażera, tzw. „Kiss and go" (buziak i w drogę).
(bisu)