Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Bielsku Podlaskim w trakcie kontroli drogowej ujawnili 30 ściętych łodyg ziela konopi. Narkotyki ukryte były w przewożonym plecaku. Nielegalne środki zostały zabezpieczone, natomiast 31-letni kierowca oraz 33-letni pasażer zostali zatrzymani.
W poniedziałek około godziny 21.40 policjanci z bielskiej „patrolówki” na ulicy Mickiewicza zatrzymali do kontroli drogowej toyotę. Pojazd poruszał się bardzo wolno, co wzbudziło podejrzenia funkcjonariuszy, że kierujący może być nietrzeźwy. Podczas kontroli kierowca i pasażer auta zaczęli nerwowo się zachowywać. Mundurowi wyczuli w środku auta woń marihuany.
Policjanci szczegółowo sprawdzili pojazd. Okazało się, że w przewożonym plecaku było 30 ściętych łodyg ziela konopi. 31-letni kierowca i 33-letni pasażer zostali zatrzymani.
Podczas dalszych czynności funkcjonariusze zabezpieczyli, w mieszkaniach zatrzymanych mężczyzn łącznie ponad 30 gramów suszu roślinnego. Wstępne badanie narkotesterem wykazało, że jest to marihuana.
Policjanci ujawnili również miejsce nielegalnej plantacji konopi, gdzie zabezpieczyli sześć rosnących krzaków. Mężczyźni usłyszeli zarzut dotyczący nielegalnej uprawy ziela konopi, dodatkowo 33-latek odpowie za udzielanie środków odurzających. O ich dalszym losie zadecyduje sąd - informuje bielska policja na swojej stronie internetowej (bielsk-podlaski.policja.gov.pl).
opr. (pb)
Zdjęcia - bielska policja: